Dlaczego warto głaskać koty? Mrrr…przekonajcie się sami:
Felinoterapia najogólniej mówiąc polega na poprawieniu kondycji psychicznej i fizycznej poprzez kontakt z kocim terapeutą, a także jego opiekunem. Kontakt z kotem działa uspokajająco, zmniejsza stres. To nie wszystko. Głaskanie zwierzęcia, jego monotonne, głębokie mruczenie i rozmaite kocie zaśpiewy wpływają kojąco na osoby nerwowe. Wpływa to na obniżenie ciśnienia, cholesterolu i trójglicerydów we krwi, a co za tym idzie – redukuje ryzyko chorób układu krwionośnego (np. ryzyko zawału spada o 3 procent). Koty mogą pomóc w uśmierzaniu bólu, gdyż wyczuwają bolesne miejsca na ciele i układają się na nich. Ma to związek z tym, że sierść kota jest najonizowana ujemnie, a chore miejsca dodatnio. Kładąc się na bolących miejscach, kot neutralizuje szkodliwe jony.
Koty a autyzm
W świat dziecka chorego na autyzm człowiekowi jest niezwykle trudno wniknąć. Często udaje się to kotu. Dziecko nawiązuje z nim kontakt, co powoduje uspokojenie się i otwarcie. Bywa, że felinoterapia w przypadku dzieci autystycznych jest znacznie bardziej skuteczna niż dogoterapia. Bezpośredniość i hałaśliwość psa bywa dla tych dzieci zbyt silnym i w efekcie negatywnym doznaniem. Na tej samej zasadzie koci terapeuta może mieć wpływ na leczenie dzieci z ADHD, upośledzonych umysłowo czy osób psychicznie chorych. Jego delikatność i nienarzucający się sposób bycia często bardziej odpowiadają osobom o tak wrażliwej i zaburzonej psychice.
Felinoterapia była elementem projektu Stacja Autyzm, realizowanego przez Stowarzyszenie Razem Damy Radę w 2013 roku. Zobaczcie więcej w zakładach projekty i galeria.